Przedstawiamy Wam fragment tekstu opublikowanego w sierpniowym wydaniu miesięcznika instruktorów “Czuwaj” w 2025 roku. Autorem jest hm Antoni Kurek „Kurson”. Pełen tekst dostępny jest tutaj: Link.
“Gdzieś na przełomie wieków XX i XXI w Hufcu Warszawa-Mokotów powstała potrzeba mocniejszej, osobnej pracy z drużynami męskimi. Doprowadziło to do powstania dwóch odrębnych namiestnictw: męskiego i żeńskiego. Po zmianach metodycznych i powstaniu odrębnego pionu metodycznego – harcerstwa starszego namiestnictwa nie zmieniały się przez szereg lat – „obsługiwały” obie metodyki ściśle podzielone płciowo.
Wsparcie metodyczne zostało zatem rozdzielone. To samo stało się z obszarem pracy z kadrą: zarówno kursy drużynowych, jak i otwieranie stopni stało się monopłciowe. Kursy mogły być organizowane w tym samym miejscu, ale miały osobną kadrę i program. Do otwierania stopni zostały w hufcu powołane dwie komisje stopni: instruktorów i instruktorek. System ten był szczelny – do czasu.
Wyłom jako pierwsze zrobiły drużyny starszoharcerskie, które utworzyły własne, koedukacyjne namiestnictwo. Znajdziemy w nim drużyny tylko męskie, tylko żeńskie, ale także koedukacyjne. Przyczyny koedukacyjności były i są różne: czasem brak kadry uniemożliwia uruchomienie dwóch osobnych drużyn, choć środowisku na tym zależy. Ale są także środowiska, które świadomie decydują się na koedukację i nie planują nigdy się rozdzielać.”
Pełen tekst dostępny jest tutaj: Męskość na Mokotowie.

